Nie od dzisiaj wiadomo, iż potęgę w sektorze smartphonów powinno zacząć się budować od najniższego segmentu. Choć zarabia się na nim najmniej, to jednak on jest motorem napędowym rynku, gdyż to najtańsze modele są najczęściej wybierane – nikogo nie powinno to dziwić. Właśnie w ten sposób powstała obecna potęga Androida, który oferowany jest w każdej możliwej konfiguracji i to za grosze. Microsoft po przejęciu Nokii wreszcie zaczął to rozumieć, lecz niestety zajął się tym zbyt namiętnie. Wysoka, flagowa półka cenowa została całkowicie zepchnięta na bok, by zamiast niej skupić się na dostarczeniu urządzeń dla mniej zamożnych odbiorców. Niby jest to dobre, jednakże brak następcy Lumii 930 oraz 1520 jest dla wielu osób bardzo niepokojący.
Odłóżmy jednak te rozważania na bok i skupmy się na najnowszych przedstawicielach rodziny Lumia, plasowanych właśnie w tym nieszczęsnym niskim segmencie – modelach 435 oraz 532. Różnią się one od siebie dość nieznacznie ze spodziewaną przewagą Lumii 532, no i oczywiście oba pracują na najnowszej wersji Windows Phone – 8.1.1 Denim.Lumia 435 została wyposażona w 4″ ekran o rozdzielczości 800×480, a na jednostkę obliczeniową wybrano Snapdragona 200 (2×1,2 GHz) przy wsparciu (co ciekawe) 1 GB RAM. Użytkownik otrzyma 8 GB pamięci wbudowanej (ofc część zostanie oddana systemowi) możliwej do rozszerzenia przy pomocy slotu microSD (do 128 GB). Urządzenie posiada oczywiście dwie jednostki do robienia zdjęć – tylną 2MPx bez diody doświetlającej o maksymalnej rozdzielczości wideo zaledwie WVGA oraz przednią matrycę jedynie VGA.
Jeśli zaś chodzi o wyższy model to został on wyposażony w dokładnie taki sam ekran oraz ilość RAM, jednakże procesor to już 4-rdzeniowy Snapdragon 200. Pamięć wewnętrzna również przedstawia się identycznie, jednak aparat tylny na szczęście został wymieniony na coś lepszego – 5MPx, choć przedni pozostał ten sam. Warto również wspomnieć, iż ten model wyposażono w ekran Glance Screen, co jest raczej dość niespotykane na tej półce cenowej.
Jak więc widać, oba urządzenia przedstawiają się raczej miernie, aczkolwiek ich cena jest dość zachęcająca – 369zł za Lumię 435 oraz 449 za Lumię 532. Powinna być ona wystarczającym argumentem przemawiającym za zakupem tych modeli. Warto przy tym nadmienić, iż oba modele będą również występować w wariancie dual-SIM i jak zwykle wydane zostaną w kilku wersjach kolorystycznych – pomarańczowej, zielonej, białej oraz czarnej. Ich debiut spodziewany jest na przełom lutego i marca, więc jeśli nic się nie zmieni to już wtedy będziemy mogli stać się właścicielami tych tanich, acz wystarczających modeli.