Od czasu premiery Windows 10 Microsoft stara się jak może, by przekonać konsumentów do Microsoft Edge. Przeglądarka ta zastąpiła wysłużonego Internet Explorera, choć trzeba przyznać, że nie obyło się bez pewnych problemów. Z początku ustępowała nawet swojemu poprzednikowi, gdyż brakowało jej wielu funkcji. Wraz z kolejnymi uaktualnieniami sytuacja ta ulegała poprawie i obecnie warto dać jej choć jedną szansę.

Oczywiście Microsoft nie zamierza na tym poprzestać, o czym świadczy niedawny wpis na blogu Windows. Firma zapowiedziała tam, że do stabilnej odsłony Microsoft Edge trafi wsparcie dla algorytmu kompresji Brotli. Ma to być kolejny krok na drodze ku dogonieniu konkurencji, gdyż ta od dłuższego czasu zapewnia jego obsługę. W teście kompresji pliku PDF proces ten ma być o 20% skuteczniejszy niż w przypadku poprzednika Brotli. Warto przy tym zaznaczyć, iż wyłącznie w przypadku Microsoft Edge nie będzie to ograniczone do szyfrowanych połączeń (HTTPS), ale i zadziała z klasycznym HTTP. Tak przynajmniej ma być w początkowej fazie, gdyż z czasem Microsoft utnie wsparcie dla tego mniej bezpiecznego protokołu.

Powyższych nowości spodziewać się mamy oczywiście wraz z nadejściem Creators Update. Na wiosnę udostępnione zostanie jego stabilne wydanie, a już teraz dostęp do nowych możliwości posiadają Insiderzy.