Windows Phone obecnie znajduje się w niezbyt ciekawej sytuacji – jego udziały rynkowe trzymają się magicznych 3%, a jego ewentualne wzrosty mieszczą się w granicach błędu statystycznego. Nie pomaga temu trochę olewcze traktowanie przez Microsoft, który aktualizacje wydaje stosunkowo rzadko, a jeśli już takową udostępni to nie wprowadza ona niczego konkretnego. W zeszłym tygodniu została wreszcie wypuszczona aktualizacja Denim, której główną zmianą są Live Folders na ekranie startowym. O kolejnej od pewnego czasu krążyły pogłoski (podawano Emerald jako potencjalną nazwę), jednakże aż do dziś nie mieliśmy na jej temat żadnych konkretów. Dzięki stronie domowej Bluetooth SIG dowiedzieliśmy się, czego mniej więcej możemy się spodziewać po kolejnej odsłonie Windows Phone – przynajmniej w zakresie obsługi BT. Osoby posiadające wiele urządzeń peryferyjnych pracujących w oparciu o ten protokół na pewno będą zadowolone. Update 2 ma wnieść wsparcie dla HID (Human Interface Devices), dzięki któremu obsłużymy nasze Lumie przy pomocy zewnętrznych klawiatur, myszy a nawet dżojstików. Ponadto dodano obsługę MAP (Message Access Protocol) oraz HOGP zapewniające możliwość kontroli urządzenia przy pomocy smartwatchy.
Poza tym, wedle innych przecieków wreszcie mamy otrzymać funkcję sortowania pozycji na naszej liście ustawień – jest to bardzo oczekiwana zmiana, gdyż ona cały czas się rozrasta i nie jest w żaden sposób usystematyzowana (czy to tematycznie czy alfabetycznie). Nie jest też wykluczona sytuacja, w której Microsoft znów rozszerzy zasięg wsparcia Cortany na kolejne państwa. Jak widać kolejna aktualizacja dla Windows Phone znów nie będzie rewolucją, jednakże poczynione zmiany zapowiadają się na miłą dla użytkowników ewolucję. Szczególnie wsparcie dla zewnętrznych kontrolerów brzmi zachęcająco, zwłaszcza w świetle niedawnych planów strumieniowania gier ze stacjonarnej konsoli na urządzenia przenośne.