Oddział Microsoftu o nazwie Microsoft Garage upodobał sobie Androida oraz iOS jako miejsce testów swoich aplikacji. Co ciekawe, nawet zdobywający sporą popularność Microsoft Launcher debiutował jako Arrow Launcher, czyli jeden z ich projektów. Koniec końców tworzą sporo różnorakiego oprogramowania, choć mało które zdobywa większy rozgłos.

Phone Companion

Zdają się tym jednak nie przejmować, gdyż niedawno opracowali kolejną ciekawą pozycję. Nazwano ją Photos Companion i co ciekawe, w założeniach skierowana jest ona w stronę sektora edukacyjnego. Jak zauważają członkowie Microsoft Garage, bardzo często dochodzi do sytuacji, kiedy materiały stworzone przez uczniów nijak nie mogą zostać użyte w lekcji – przez brak kabla, przejściówki itp. Rozwiązaniem tego problemu ma być wspomniany program, umożliwiający bezprzewodowy transfer zdjęć z Androida czy iOS na każde urządzenie wyposażone w Windows 10. Ma to jednak swoje ograniczenia – wspiera wyłącznie systemową aplikację do zdjęć oraz działa jedynie poprzez Wi-Fi. Samo parowanie odbywa się poprzez kod QR, więc nie ma mowy o żadnych nadużyciach.

Jakiś czas temu Microsoft zakomunikował, że ich Microsoft Launcher osiągnął pułap miliona aktywnych użytkowników. Nie sposób mu odmówić popularności, za co w dużej mierze odpowiada integracja z usługami tegoż giganta. Niedługo musieliśmy czekać na kolejny kamień milowy, choć tym razem obyło się bez oficjalnych ogłoszeń.

Microsoft Edge_Google Play

Wystarczy jednak wejść do Google Play by się przekonać, że omawiana aplikacja niedawno przekroczyła barierę 10 milionów pobrań. Wydaje się to dość dobrym wynikiem, tym bardziej, że konkurencja na tym polu wcale nie jest mała. Co ciekawe, przed rebrandingiem (wcześniej znany był jako Arrow Launcher) nie cieszył się zbyt dużą popularnością. Dopiero dzięki zdecydowanym krokom Microsoft osiągnął sukces na tym polu.

Przy okazji premiery Microsoft Edge dla iOS oraz Androida zapowiedziano jeszcze jedną ważną rzecz. Mowa tutaj o znacząco zmodernizowanej wersji ekranu startowego o nazwie Arrow Launcher. Wraz z nowymi możliwościami zmieniono jego nazwę na Microsoft Launcher, co sugeruje, że Microsoft ma co do niego poważne plany. Początkowo był on całkowicie niezależny od swojego poprzednika, ponieważ udostępniono go jako niezależną aplikację. Dzięki temu firma mogła wychwycić ewentualne niedociągnięcia, aby oszczędzić konsumentom niespodzianek.

Testy musiały przebiegać nadzwyczaj dobrze, gdyż po raptem tygodniu uaktualniono Arrow Launcher do nowej wersji. Co to oznacza dla użytkowników? Przede wszystkim pojawią się nowe opcje synchronizacji danych z komputerem wyposażonym w Windows 10 Fall Creators Update. Zaimplementowano bowiem wsparcie dla mechanizmu Continue on PC, dzięki czemu bez większych problemów wyślemy interesujące nas dane wprost na desktop. Poza tym, nieznacznie odświeżono interfejs aplikacji, by był przejrzysty i nowoczesny.