W zeszłym miesiącu zadecydowano o zdjęciu instalatora desktopowego Skype (win32) z witryny Microsoftu. Firma wolała dmuchać na zimne, z racji tego, że wykryto poważne problemy z zastosowanymi zabezpieczeniami. Nie podano przy tym terminu ponownej dostępności, a w zamian polecono skorzystanie z wersji UWP lub aplikacji webowej.
Choć trochę to trwało, Microsoft w końcu przywrócił możliwość pobrania klasycznego klienta . Wspomniane wcześniej problemy wymusiły jego aktualizację, co zaowocowało podniesieniem numeru do 7.41. Nie pokuszono się jednak o dodanie jakichkolwiek nowych funkcji, co raczej nikogo nie powinno dziwić. Koniec końców firma skupia się na rozwoju nowocześniejszych wersji Skype, powoli odsuwając się od tej klasycznej odsłony.