Fenomenalna obsługa dysku OneDrive znana z Windows 8.1 być może trafi również do Windows 10

Windows 8.1 był jaki był, jednak nie można mu odmówić jednego, iż wprowadzone wraz z nim migawki plików pochodzących z OneDrive były tym, co naprawdę spodobało się użytkownikom. Dzięki temu mechanizmowi mieliśmy podgląd na wszystkie dokumenty znajdujące się na naszym koncie w chmurze, choć fizycznie nie znajdowały się na dysku komputera, przez co nie zajmowały cennego miejsca. Dopiero w monecie próby ich uruchomienia następowało pobieranie, co zwłaszcza na tabletach było bardzo wygodne, gdyż ilość wbudowanej tam pamięci często jest poniżej wszelkiej krytyki.

Problem jednak w tym, że wraz z Windows 10 obsługa migawek została całkowicie wycięta z systemu, co niezbyt spodobało się fanom opisywanego rozwiązania. Kolejne uaktualnienia były udostępniane, lecz wyczekiwany mechanizm jak dotąd nie powrócił. Dlatego też tak duże poruszenie w sieci wywołał jeden z wpisów udostępnionych za pośrednictwem Twittera, który jednoznacznie wskazuje na to, że wraz z nadchodzącym Redstone 2 wspomniane wcześniej migawki pojawią się i w Windows 10. Jeśli okaże się to prawdą, to mamy dwa potencjalne powody takiego stanu rzeczy – albo Microsoft zwyczajnie ugiął się pod naporem użytkowników, albo wyeliminowali problemy stojące za wcześniejszym usunięciem.