Firmy produkujące zarówno sprzęt i oprogramowanie często tworzą model mający zaprezentować możliwości nowej odsłony systemu. W obozie Microsoftu czymś takim jest linia Surface, o czym przypomniano nam przy okazji wydania Fall Creators Update. Dokładnie w ten sam dzień, bez żadnych wcześniejszych zapowiedzi, zadebiutował Surface Book 2.

Należy jednak nadmienić, że nie różni się on jakoś diametralnie od swojego poprzednika – ot jest trochę wydajniejszy, czyli nic nadzwyczajnego. Dzięki nietypowym zawiasom pracować może w czterech trybach – laptopa, tabletu, studio oraz wyświetlania. Poza szeroką gamą konfiguracji wewnętrznych znajdziemy go w dwóch głównych wariantach – z matrycą 13,5” o rozdzielczości 3000×2000 pikseli oraz 15” i rozdzielczości 3240×2160 pikseli. Zastosowane ogniwo zapewnić ma do 17 godzin ciągłego odtwarzania wideo. Zainteresowane nimi osoby muszą się jednak uzbroić w cierpliwość, gdyż przedsprzedaż mniejszej wersji (prawdopodobnie tylko ta będzie dostępna w Europie) rozpocznie się dopiero 9 listopada.

Już od dłuższego czasu wiadomo, że końcem października Microsoft zamierza zaprezentować nowe urządzenie z serii Surface. Oczywiście poskąpiono jakichkolwiek konkretów, toteż możemy się jedynie domyślać czym ono będzie. Z racji zbieżności znanych nam terminów, najpewniej ujrzymy tam pierwszego Surface Pro wyposażonego w moduł LTE. Choć jest to najprawdopodobniejszy scenariusz, to równie często wspominano o następcy Surface Book.

Surface Book

Niestety, jego fani na pewno nie będą zadowoleni z treści najnowszych informacji, przekazanych nam przez Mary Jo Foley. Jeśli  wierzyć jej słowom, to urządzenie znane jako „Surface Book 2” nie zadebiutuje przed pierwszym kwartałem 2018 roku. Można przypuszczać, że powodem takiego stanu rzeczy jest Windows 10 Redstone 4, którego przybliżona premiera przypaść ma w tym samy czasie. Być może przyniesie on jakieś kluczowe, z perspektywy nadchodzącego sprzętu, mechanizmy. Niemniej, do czasu oficjalnego stanowiska Microsoftu pozostają nam wyłącznie domysły.

Windows 10 S został raczej chłodno przyjęty przez konsumentów. Są oni zgodni co do tego, że jego ograniczenia są zbyt duże jak na przyzwyczajenia typowego użytkownika. Nie wydaje się jednak, by Microsoft jakoś wybitnie przejmował się takową opinią. W końcu ostatnimi czasy kładzie mocny nacisk na ten system, co znajdzie swoje odzwierciedlenie w serii Surface. Niedawne uaktualnienie ich oprogramowania układowego zdradziło, że ich wersje z Windows 10 S są co najmniej rozważane.Niestety, brakuje jakichkolwiek konkretnych informacji z tego zakresu. Można jednak przypuszczać, że w najbliższej przyszłości zadebiutują nowe warianty Surface Pro oraz Surface Book. Dodatkowo, burzliwie spekuluje się na temat ich ewentualnej ceny. Powinna być niższa o około 100 dolarów, gdyż mniej więcej właśnie tyle wynosi licencja Windows 10.

Niewiadomą pozostaje to, z czym te urządzenia miałyby rywalizować. Bezpośredni konkurent Windows 10 S, czyli Chrome OS, instalowany jest głównie na bardzo tanich sprzętach. Można więc przypuszczać, że będą one jedynie wyznaczać kierunek, w którym powinni podążać partnerzy Microsoftu.

Temat dotyczący pojawienia się mitycznego Surface Phone prawdopodobnie nigdy nie ucichnie. Raz po raz rozpala on do czerwoności wyobraźnię wielu fanów, którzy od bardzo dawna go wyczekują. Premiera niestety nadejść nie może, gdyż o ile przecieków na jego temat jest sporo, o tyle sam Microsoft milczy. Przez dłuższy czas panował względny spokój w tym zakresie, jednakże ostatnia konferencja firmy sprawiła, że temat ten znów powrócił.

Surface Phone render

Choć sam fakt pojawienia się kolejnych plotek raczej nikogo nie zdziwił, o tyle ich zawartość była mocnym zaskoczeniem. Otóż obecnie mówi się o tym, iż Surface Phone miałby stać się urządzeniem 3-in-1, czego preludium wydaje się być tryb Continuum. Jeśli zaś chodzi o konkrety dotyczące specyfikacji, to tych nie ma zbyt wiele. Na rynku prawdopodobnie pojawią się 3 warianty, czyli 3GB / 32GB, 6GB / 128GB oraz 8GB RAM i 500 GB pamięci wbudowanej. Wiele wskazuje również na to, że nie ujrzymy w nim slotu na karty microSD, a wymienny akumulator pozostanie jedynie marzeniem. Napędzany ma być przez Snapdragona 830, którego kontrolować ma Windows 10 Mobile z rozgałęzienia Redstone 3.

Ta ostatnia kwestia pokrywa się z jego potencjalną datą premiery, gdyż obie te rzeczy miałyby zadebiutować jesienią przyszłego roku. Cena niestety nie jest znana, jednakże patrząc na powyższą specyfikację oraz niedawną konferencję Microsoftu możemy być niemal pewni, że tanio nie będzie.

Jakiś czas temu internet obeszła informacja, jakoby jeszcze przed końcem bieżącego roku miało pojawić się nowe urządzenie z linii Surface. Niestety, poza tą lakoniczną informacją nie otrzymaliśmy niczego konkretnego, przez co do tej pory ciężko było nawet spekulować o czymkolwiek. Nie ma więc co się dziwić, iż tak duże poruszenie w sieci wywołało zdjęcie udostępnione za pośrednictwem konta Surface na Instagramie.

Your key to success. #Microsoft #Surface #DoGreatThings

A photo posted by Microsoft Surface (@surface) on

Wiele wskazuje na to, że widoczny na nim sprzęt zostanie następcą ciepło przyjętego Surface Booka. Oczywiście Microsoft nie byłby sobą gdyby jak zwykle nie poskąpiła nam informacji, dlatego też niewiele nowego się dowiemy. Na dobrą sprawę widać jedynie kawałek całego urządzenia, jednak i to wystarczy, by wyłapać dwie nowości. Pierwsza z nich dotyczy, dotąd niedostępnego, czarnego koloru, natomiast druga ujawnia wymianę mechanizmu zawiasu. Warto tutaj wspomnieć o tym, że o ile pierwsza została przyjęta z dużym entuzjazmem, o tyle ewentualna rezygnacja z, bądź co bądź, nowatorskiego zawiasu nie bardzo spodobała się fanom.